Przytłaczająca jesień.


Pogoda w ostatnich dniach iście jesienna. Wiatr, deszcz, pochmurno, zimno pfff. Właśnie to jeden z powodów dlatego nienawidzę j e s i e n i.  Znowu nie było mnie tu przez jakiś czas, ale nie chce dodawać tu byle czego i na siłę. Ostatnio miałam tnz "blokadę" i nie mogłam nic konkretnego wymyślić, miałam głowę pełną pomysłów i w jednej chwili po prostu puff wszystko wyparowało. Skupiłam się na szkole i robieniu sesji i czekałam na falę inspiracji i Voila.  Czytając ostatnio pewną książkę wpadłam na dość fajny pomysł, także następny post książkowy (malutki spojler), ale trochę w innym stylu, mam nadzieję, że się Wam spodoba. Jak u Was zleciały te 2 miesiące szkoły? U mnie intensywnie; kartkówka za kartkówką sprawdzianem pogania w końcu profil biol-chem zobowiązuje, skończyły się luzy. I tak zapewnię do maturki... Tak  m a t u r a  to słowo słyszę cały czas w kółko i w kółko no, ale cóż taka kolej rzeczy muszę się z tym pogodzić, hahaha. No dobra tyle o mnie, Wy też nie lubicie jesieni, jak ja?
Do następnego!








3 comments:

  1. Pogoda aktualnie jest okropna to fakt, ale co się dziwić jak już za parę dni mamy listopad. Bardzo ładne zdjęcia. :)
    MÓJ BLOG

    ReplyDelete
  2. Ja bardzo lubię jesień, potrafi być niezwykle inspirująca i nie przeszkadza mi, dopóki nie pojawi się błoto, ciapa i ciągłe deszcze. Poczekajmy na zimę :3 Kocham to wstawanie o poranku i skrobanie szyb w samochodzie. Jaki człowiek był szczęśliwy kiedy nie musiał jeździć do pracy... jeszcze trochę jeszcze trochę i znów będzie lato ;)
    Pozdrawiam ciepło ♡
    Ayuna

    ReplyDelete
  3. genialne zdjęcia!!!! że ja tu wcześniej nie trafiłaś! Z przyjemnością obserwuje!

    ReplyDelete

Doceniam każdą obserwacje czy komentarz, nawet ten z krytyką one bardzo mnie motywują do działania!♡